W przypadku, kiedy nie można podłączyć się do sieci kanalizacyjnej, konieczna jest instalacja przydomowej oczyszczalni. Dzięki temu można bez obaw korzystać w domu z łazienki. Obecnie zbiorniki są higieniczne, a także szczelne, a więc nie zanieczyszczają wód. Co więcej, można dostosować ich wielkość do liczby domowników czy wielkości gospodarstwa. Konieczne jest jednak regularne czyszczenie kanalizacji.

Kiedy powinno się czyścić przydomową oczyszczalnię ścieków?

Przydomowa oczyszczalnia jest wyposażona w tzw. osadnik, na którym, jak sama nazwa wskazuje, osadza się brut powstały na skutek procesów fermentacyjnych. Powstaje on na powierzchni wody i jeśli jest go zbyt dużo, uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie oczyszczalni. Aby tego uniknąć, trzeba go koniecznie oczyścić, a także usunąć zanieczyszczenia z kosza z wkładem filtrującym. Nie ma jednoznacznych wskazań, co tego, kiedy powinno się wykonywać tę czynność. Dużo zależy od wielkości zbiornika, rodzaju oczyszczalni a przede wszystkim od liczby domowników – im mniej osób z niej korzysta, tym mniejsza jest eksploatacja. To bardzo istotny czynnik, ponieważ każda oczyszczalnia ma określoną przepustowość. Tak więc w jednym gospodarstwie będzie trzeba usunąć zanieczyszczenia 1-2 razy w roku, a w innym przypadku nawet 4.

Zanim wezwie się firmę zajmującą się oczyszczaniem przydomowej oczyszczalni, należy sprawdzić, czy szambo wymaga już opróżnienia. W tym celu trzeba wziąć próbkę ścieków z komory bioreaktora. Po około pół godziny osad opada na dół na skutek sedymentacji. Jeżeli zanieczyszczenia zajmują połowę naczynia, to koniecznie trzeba oczyścić zbiornik. Oczyszczanie wymaga dużej precyzji podczas pracy i zachowania ostrożności, ponieważ w zbiorniku gromadzą się gazy, szkodliwe dla zdrowia. Fachowcy wprowadzą wąż odprowadzający zanieczyszczenia, a następnie uzupełnią zawartość osadnika. Dla zachowania pełnej sprawności przydomowej oczyszczalni zostaną użyte również specjalne preparaty.